Bilety i skipassy jak ciepłe bułeczki

Kasprowy Wierch w zimowej scenerii to cel i marzenie wielu turystów. Każdego roku na rozpoczęcie sezonu narciarskiego czekają z niecierpliwością nie tylko fani białego szaleństwa, ale również pozostali turyści spragnieni widoku ośnieżonych szczytów i prawdziwej zimy. W dobie zmian klimatu w XXI wieku zima taka jak dawniej stała się prawdziwym rarytasem, o czym coraz częściej mogą przekonać się mieszkańcy różnych części Polski i Europy. Na Kasprowym bardzo często goszczą rodziny z dziećmi, dla których wjazd na szczyt oznacza pierwsze w życiu spotkanie ze śniegiem. Pewnie dlatego nikogo nie dziwi fakt, że bilety i skipassy dostępne online sprzedają się jak ciepłe bułeczki, a w kolejce do kolejki czekają w okresie świątecznym setki osób, które nie zdążyły zakupić wjazdówek przez internet.

Kasprowy Wierch

Wczesna pobudka gwarancją dostępności biletów w kasie

Co zrobić w sytuacji kiedy bardzo zależy nam na odwiedzeniu Kasprowego, a bilety online nie są już dostępne? Najlepszą opcją będzie dotarcie do Kuźnic wcześnie rano i zakupienie biletu lub skipassu bezpośrednio w kasie, która w styczniu czynna jest od 8:00. Nawet jeśli sprzedaż online na dany dzień jest już zakończona, kasa zawsze posiada pewną pulę wjazdówek dla spóźnialskich. To gwarancja zakupu również dlatego, że większość turystów preferuje dłuższy sen i od rana przy kasach zazwyczaj nie ma wielu chętnych.

Warto również wiedzieć, że poza kasą z regularnymi cenami istnieje możliwość zakupienia biletów i skipassów w kasie ekspresowej w budynku Biura Obsługi Klienta. Zarówno bilety, jak i skipassy są tutaj kilkadziesiąt złotych droższe, ale dają gwarancję szybszego wjazdu na Kasprowy, bez konieczności oczekiwania w długiej kolejce. Wjazdówki z kasy ekspresowej traktowane są jak te kupione w przedsprzedaży i turyści z takimi biletami oraz skipassami są zapraszani do wjazdu w pierwszej kolejności. Musimy pamiętać też o tym, że ilość dostępnych Tourpassów i skipassów zależna jest od długości kursowania kolejki, która różni się w zależności od pory roku. Od początku stycznia Kolej Linowa Kasprowy Wierch kursuje w godzinach 8:00-14:00. Ostatni wagonik wyrusza na szczyt właśnie o 14:00, a turyści mający bilety góra – dół wracają do Kuźnic ostatnią kolejką o 16:00. Pamiętajmy o tym także wtedy, gdy na Kasprowy wybieramy się pieszo, z zamiarem zjazdu kolejką po dotarciu na szczyt.

Kasprowy Wierch

Bez sanek i jabłuszek na Kasprowym Wierchu

Wśród turystów odwiedzających Kasprowy nie brakuje tych, którzy wjeżdżają na szczyt razem z sankami i tzw. jabłuszkami. Dotyczy to w pierwszej kolejności rodzin z dziećmi. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że teren Tatrzańskiego Parku Narodowego nie jest miejscem na tego rodzaju zabawę i że jest ona niedozwolona. Kasprowy jest miejscem specyficznym i jazda na sankach między narciarzami oraz spacerującymi turystami może skończyć się tragicznie. Pamiętajmy, że w warunkach wysokogórskich, przy dużym nachyleniu stoku, plastikowe jabłuszka lub sanki ślizgają się jak na lodzie. Osoba zjeżdżająca w ten sposób nie ma żadnej szansy, by bezpiecznie sankami sterować lub całkiem po prostu wyhamować. Dlatego apelujemy do dorosłych, by wzięli odpowiedzialność za zachowanie swoich dzieci. Równie niebezpieczne może okazać się np. turlanie po śniegu. Każda taka sytuacja może spowodować niekontrolowany upadek czy też poślizgnięcie. Zimą dwa lata temu turystka z Kasprowego poślizgnęła się na śniegu, zjeżdżając na ścieżkę schodzącą w kierunku Suchej Przełęczy. Tempo zjazdu było tak szybkie, że przeleciała ona przez trawers na stok narciarski, zatrzymując się dopiero w Kotle Gąsienicowym. Kobieta z całą pewnością może mówić o ogromnym szczęściu, bo mimo iż wypadek wyglądał bardzo niebezpiecznie, nie odniosła ona żadnych złamań czy większych obrażeń.

Bilet góra-dół – najlepsze zabezpieczenie

Od końca grudnia warunki pogodowe w wyższych partiach Tatr przez wiele dni nie sprzyjały wędrówkom. Intensywne opady śniegu połączone z silnym wiatrem i ograniczoną widocznością to sytuacja, w której zawsze powinniśmy rozważyć ewentualną rezygnację z wycieczki. W takich warunkach zejście szlakiem, który jest łatwy latem, może zamienić się w walkę o przetrwanie. Pamiętajmy, że przebieg takiego szlaku może wyglądać zimą zupełnie inaczej. Prawie codziennie rozmawiamy na Kasprowym z turystami, którzy zakupili bilet w jedną stronę, z zamiarem zejścia do Kuźnic żółtym szlakiem przez Halę Gąsienicową lub zielonym przez Myślenickie Turnie. Bardzo często osoby te nie zdają sobie sprawy z realnych warunków w Tatrach i po kilkudziesięciu minutach wracają do nas z zamiarem zakupienia biletów na zjazd. Niestety, w takich sytuacjach zapłacimy za bilet o wiele więcej niż w przypadku przejazdu w obie strony. Dlatego najlepszym wyborem zawsze będzie kupno biletu góra-dół. Nawet jeśli warunki pogodowe wydają się odpowiednie na wycieczkę, zdecydowanie lepiej zapłacić za przejazd w obie strony 139 zł niż dwa razy po 115 zł (najpierw za wjazd na górę, a potem na zjazd w dół).

Kasprowy Wierch

Aktualne warunki na trasach

Sezon zimowy 2023/2024 rozpoczął się na Kasprowym Wierchu wyjątkowo wcześnie bo już w pierwszej połowie grudnia mieliśmy w wyższych partiach Tatr dobre warunki narciarskie. Wyciąg w Kotle Gąsienicowym ruszył dokładnie 6 grudnia; śmiało możemy więc powiedzieć, że prawdziwie zimową aurę przyniósł w Tatry sam święty Mikołaj. Miłośników białego szaleństwa, którzy szusowali wtedy na Trasie Gąsienicowej śmiało możemy nazwać szczęściarzami bo wkrótce pogoda uległa pogorszeniu. Przed świętami zaczął wiać w Tatrach wiatr halny, który aż na cztery dni – od 22 do 25 grudnia – zatrzymał kolejkę. Wraz z halnym nadeszła odwilż, która sprawiła, że pokrywa śnieżna zlodowaciała, zmniejszając przy tym swoją objętość. Na szczęście wraz z nadejściem Nowego Roku w Tatry powróciły opady śniegu oraz nadeszły pierwsze mrozy tej zimy. Poprawiły one warunki na trasach w Kotle Gąsienicowym i Kotle Goryczkowym, gdzie grubość pokrywy śnieżnej wynosi obecnie ponad 80 cm. Na nartostradzie schodzącej do Kuźnic białego puchu jest zdecydowanie mniej, ale od 11 stycznia prognozowane są ponowne opady śniegu.                                                                                                                                                            

Witamy Nowy Rok czyli Top Radia 357 z Kasprowego

Na samym początku Nowego Roku PKL Kasprowy Wierch stał się gospodarzem muzycznego Topu Radia 357. Top Wszech Czasów stanowi od lat jedną z najbardziej kultowych audycji w historii polskiej radiofonii. Jego pomysłodawcą został wiele lat temu sam Marek Niedźwiecki. Wraz z narodzinami Radia 357 założonego przez dziennikarzy dawnej radiowej Trójki audycja zmieniła swój adres, ale jej idea pozostała ta sama; to święto muzyki i upamiętnienie najważniejszych utworów w historii, wybieranych w ramach internetowego głosowania. Jednak po raz pierwszy zdarzyło się tak, że te utwory zabrzmiały właśnie na Kasprowym; dokładnie w restauracji Poziom 1959, z której Top transmitowano. Podczas tej wyjątkowej transmisji na Kasprowym zabrzmiały m.in. „Bohemian Rhapsody” Queen, „Nothing Compares 2 U” Sinead O’Connor czy „Stairway To Heaven” Led Zeppelin. Czy można wyobrazić sobie dla tej muzyki piękniejszy scenariusz niż ośnieżone Tatry w tle? Wierzymy, że to dopiero początek i że muzyczny wątek historii Kasprowego będzie miał swoją kontynuację. Jesteśmy dumni z tego, że Kasprowy Wierch wciąż zachwyca swoim niepowtarzalnym klimatem i że do jego fanów dołączyło właśnie Radio 357 – stacja tworzona przez radiowe legendy i największy na świecie projekt medialny, finansowany przez internetową społeczność.

Kasprowy Wierch

(09.01.2024)